Witam wszystkich bardzo serdecznie !
Przez najbliższe dni chciałabym podzielić się z Wami doświadczeniami z kosmetykami do pielęgnacji, oczyszczania twarzy, ciała i włosów
Następnie zaprezentuje moją kolekcje kosmetyków kolorowych-opowiem na które warto moim zdaniem zwrócić uwagę a których unikać. Które warte są swojej ceny a które niekoniecznie:)
Uwaga: Wszystkie wpisy na tym blogu są wyłącznie moimi doświadczeniami i odczuciami, każda skóra jest inna i inaczej może przyswajać dany produkt!
W dzisiejszym poście chciałabym opowiedzieć o moich dwóch kremach do twarzy.
Biały Jeleń krem do twarzy hipoalergiczny oraz Kolastyna Energy touch- moc świeżości.
To zaczynamy !
Biały Jeleń-ekstremalne nawilżenie, przeznaczony dla skóry wrażliwej.
Producent zapewnia, że produkt ma za zadanie ekstremalnie nawilżyć naszą cerę, złagodzić zaczerwienienia i podrażnienia oraz przywrócić jej wypoczęty i zdrowy wygląd.
Bez alergenów, parabenów, silikonów, barwników, przebadany w kierunku atopii.
Cena około 10 zł za 100 ml.
Opinia: Bardzo tani produkt jak za tak dużą buteleczkę, dość trudno dostępny. Doskonale nawilża, lecz jest za ciężki pod makijaż stosuje go na noc. Czy łagodzi podrażnienia- trudno powiedzieć, ale raczej nie... Zapach; dość specyficzny, ciężki, początkowo drażniący, lecz nie stanowi to dla mnie żadnego problemu.
Podsumowanie: TAK polecam serdecznie zwłaszcza dla tych osób ze sucha skórą, skłonną do podrażnień.
Następny produkt to Kolastyna Energy touch- moc świeżości.
Energy touch- moc świeżości- 24h nawilżenia. Krem/ żel nawilżający na dzień/noc. Przeznaczony dla skóry mieszanej
Producent zapewnia zmniejszenie przetłuszczania się skóry, matujący. Jego formuła wzbogacona jest w H2OIntense-odpowiadające za zapewnienie skórze odpowiedniego nawilżenia
Cena około 10 zł za 40 ml.
Zapach: leciutki, przyjemny.
Opinia: lekki krem, który stosuje pod makijaż, bardzo szybko się wchłania, nie pozostawia lepkiego uczucia. Teraz w zimie ciężko mi stwierdzić czy ma on właściwości matujące, ponieważ moja skóra aż tak się nie przetłuszcza jeśli ją przypudruje efekt matu utrzymuje się przez cały dzień.
Podsumowanie: Tak- szczególnie polecam pod makijaż, na noc jako długotrwałe nawilżenie raczej nie.
Biały jeleń, bardzo lubię!Powodzenia w blogowaniu
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam do siebie: Mój Blog - klik
Biały jeleń,uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńhttp://forgetstylee.blogspot.com/
Miałam kiedyś ten krem , również stosowałam go na noc , dla mnie takie przeciętniak , ale w związku na cenę Polecam!!;*
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością zostaję na bieżąco i obserwuję , zapraszam również do siebie ;*
maminelove.blogspot.com